Tym razem na moją recenzję wpada Hotel Rysy w Zakopanem. Zakupiliśmy tam pakiet walentynkowy.
Miłą niespodzianką było otrzymać od ukochanego kartkę w której było napisane : Zapraszam Cię na weekend w Zakopanem" .. Jeszcze nigdy nie czułam się taka zaskoczona i szczęśliwa..
Jednym słowem jestem szczęściarą mając takiego człowieka przy sobie. Nawet nie spodziewałam się, że coś takiego wymyśli.
Wymyślił romantyczną kolację w Hotelu Rysy..
Kolacja wyborna.. ale reasumując hotel nie warty swojej ceny.
Pokoje i apartamenty zostały zaprojektowane i umeblowane z dbałością o najdrobniejsze szczegóły. W doborze wyposażenia wykorzystaliśmy produkty najbardziej uznanych światowych marek, tj. Villeroy&Boch, Starck, Valera, Siemens, Samsung, Eva Minge, Agnella, Gerlach, Bohemia Crystal.
Połączenie mebli wykonanych w okleinie naturalnej Heban Makasar z podłogami wykończonymi wykładzinami z naturalnej wełny sprawia, że pokoje i apartamenty są przytulne i zachęcają do pozostania w nich na dłużej. Komfort pobytu w pokojach i apartamentach zarówno w lecie jak i okresie zimowym został zapewniony dzięki instalacji klimatyzacji, która pozwala na indywidualną regulację temperatury. Kryształowe lampy z regulacją natężenia światła zapewniają odpowiednie oświetlenie pokoi i apartamentów.
Wykończenie łazienek z płyt marmurowych „Perlino Bianco” pozwala na utrzymanie czystości na najwyższym poziomie a deszczownice oraz termostaty zapewniają strugi zakopiańskiej wody w odpowiedniej temperaturze. 37” telewizory z dostępem do Internetu i pakietem programów w cyfrowej jakości stanowią uzupełnienie multimedialnego wyposażenia pokoi i apartamentów.
W każdym pokoju znajdują się minibarek oraz prywatny sejf.
Owszem pokojowe hotele naprawdę w wysokim standardzie.. ale widok marny. Mieliśmy otrzymać pokój z widokiem na góry.. widok był ale mizerny.
Wielkim plusem hotelu jest strefa relaksu która zarezerwowana ponad godzinę wcześniej daje nam indywidualność i komfort, bo może się zdarzyć, że będziemy w niej sami.
Śniadania natomiast nie powalają. owszem czuć luksus i komfort, ale wybór jedzenia jest bardzo mały. mieliśmy otrzymać widok na góry, a otrzymaliśmy widok na dach a gór było widać tyle co nic.
Cena za walentynkowy weekend oscylowała na ponad 1000 zł.. w ogóle nie warta jakości i tego wszystkiego :/
Jeżeli ktoś chce stracić pieniądze to może tam jechać, jeżeli komuś zależy na poczuciu regionalnego klimatu, to tam go nie znajdzie.
Podczas naszego wyjazdu moją uwagę przykuł Dom Gościnny Gubałówka.pl -> następnym razem skorzystamy z ich oferty :) dobra lokalizacja i mają ciekawe widoki na góry z balkonów :D
Strefa relaksu w hotelu. Czyli Jacuzzi, Sauna z widokiem na góry.
największą radość na walentynki sprawił mi odpoczynek z ukochanym. Hotel był jedynie dodatkiem.. i gdyby nie fantastyczne SPA w którym sami mogliśmy posiedzieć nie widziałabym żadnych plusów..