Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia - takie jest moje zdanie!
To ono daje nam energii na cały dzień do obiadu. To ono sprawia, że w pełni się budzimy.
Przez wiele lat nie jadłam rano śniadania, bo najzwyczajniej w świecie nie miałam na to czasu. Pędziłam do pracy, potem koło 12:00 coś tam przekąsiłam..
Rano to tylko kawa, która mnie budziła.
Od chwili kiedy rozpoczęłam leczenie i kurację odchudzającą pod okiem dietetyka klinicznego spożycie kawy u mnie spadło do " okazjonalnego".
Okazjonalnego czyli - ostatnią kawę piłam ponad miesiąc temu. Czasami jak mam ochotę na kawę to wypijam kawę zbożową.
Od chwili rozpoczęcia kuracji skupiłam się na 5 posiłkach dziennie. Z racji tego, że tabletki na tarczycę musze brać na pusty żołądek ułatwia mi to rozplanowanie dnia w realizacja zjadania posiłków.
około 9:00 - Śniadanie
U mnie śniadanie składa się z 5 kanapeczek. Jak widzicie poniżej to wszystkie produkty jakie zjadam na śniadanie.
Z racji tego, że muszę dbać o cholesterol nie jem już masła :( musiałam się przestawić na margarynę, ale nie ma tragedii. Masło najbardziej smakowało z pszennymi ciepłymi bułeczkami, których nie mogę jeść, a z tym pieczywem margaryny w ogóle nie czuć :)
Odrobina białego sera chudego ( twarogu), połowa jogurtu naturalnego do twarogu, połowa pomidorka, 1 rożek serka topionego ( i tu odziwo dietetyk mi kazał go jeść po mimo iż ma w sobie kilka konserwantów- i normalnie nie polecałabym go, tu mam zgodę ;) - podobno to jedyny serek który dobrze wpływa na metabolizm - nie wiem na podstawie czego tak twierdzą, ale jak mówią to jem ) 1 plaster cebulki do pomidorka, 1 grapefruit do wyciśnięcia soku, trochę sałaty.
Jak widzicie nie mam w swojej diecie np. płatków kukurydzianych czy pełnoziarnistych itd.. typu fitness itd.. Dlaczego? Myślę, że powinniście się domyśleć. Płatki zawierają wiele kalorii i niektóre posiadają całą tablicę mendelejewa odnośnie konserwantów, cukrów, słodów i innych tego typu pochodnych. Unikam takich rzeczy!
Jem to co ma najmniej składników i jest w pewnym sensie zdrowe.
A tak wygląda moje codzienne pierwsze śniadanie
Pewnie sobie myślicie... tak, ale ja chodzę do pracy i nie mam czasu na takie śniadanie!
I tu was oświecę :D
Owszem jest szansa. Są specjalne pojemniki - segregatorki, w które możecie każdy produkt sobie przygotować osobno, a w pracy tylko połączyć. Taki zestaw można przygotować wieczorem zamknąć szczelnie i włożyć do lodówki na noc, rano macie pełnowartosciowe śniadanko.
Zamiast kupować u "Pani Kanapki" bułki w pracy, możecie sami mieć fantastyczne śniadanie, które nie tylko będzie tańsze niż wydawana należność każdego dnia u "Pani Kanapki" ale zdrowo wpłynie na waszą przemianę materii i zdrowie.
Dzięki takiemu śniadaniu nie chce mi się pić kawy, dodatkowo mam więcej energii niż kiedykolwiek miałam.
Ostatnio będąc na domowej imprezie spojrzałam na COLĘ - taki napój.. od którego byłam wręcz uzależniona, musiałam pić chociaż 1 puszeczkę 200ml dziennie bo inaczej czułam się źle, teraz posmakowałam 1 łyk i wyplułam.. Może to tylko miesiąc, ale moje nawyki żywieniowe i ulubione produkty zmieniają się niesamowicie.
Oczywiście konieczne jest drugie śniadanie około godziny 12:00- 12:30
Tu proponuje
Jogurt naturalny i dorzucić do niego owoce np. truskawki, maliny lub jagody.
Taki zestaw da wam siłę i energię na dobre rozpoczęcie dnia.
Już wkrótce napiszę jak szybko i pysznie ugotować dobre, zdrowe zupy i zrobić pyszny obiad.
Zachęcam do odwiedzenia moich kanałów na Facebooku i Instagramie :)